Wyszukiwarka

Twój styl

sobota, 29 stycznia 2011

Stres. Jak z nim walczyć?

Autorem artykułu jest Iwona Kotłowska Iwona Kotłowska


artykularnia_import
Czym jest stres?

W dzisiejszych czasach stres jest chorobą cywilizacyjną. Stres to reakcja naszego ciała i umysłu na jakąś sytuację – realną lub wyobrażoną. Kiedyś mówiliśmy o nim nerwy czy niepokój, a teraz wszyscy mówią o zestresowaniu. Pionierem w stworzeniu definicji stresu był Hans Seleye. Jednak jego rozumienie stresu skupia się tylko na stronie fizjologicznej. Na obecną epokę to za mało – nie jest to ujęcie całościowe.

Skąd się bierze stres?

Najczęściej źródłem stresu jest:
• niepokój o przyszłość (np. zamartwianie się tym co będzie jutro)
• presja czasu i narzucone terminy (wszystko na „wczoraj”)
• nadmiar lub brak zajęć i pracy,
• zbyt wysokie wymagania wobec nas, duże ograniczenia a małe wsparcie,
• nasza ambicja i nierealne cele,
• frustracja, niemożność wpłynięcia na daną sytuację (np. korki),
• nieodpowiednie odżywianie (np. nadmiar soli).
Większość stresów jest wynikiem tego, co dzieje się w naszej głowie, a nie tego jak funkcjonuje ciało. Często jest rezultatem naszego wewnętrznego konfliktu, którego nie dostrzegamy.

Jak nauka podchodzi do stresu dzisiaj?

W walce ze stresem zalecano nam najczęściej usuwanie skutków np. ćwiczenia fizyczne, odprężającą kąpiel, pójście do kina czy masaż. Nie przynosi to jednak na dłuższą metę oczekiwanych rezultatów czyli usunięcia przyczyn. Nowoczesna nauka w walce ze stresem wraca do korzeni. Odkryto bowiem to, co już dawno było wiadomo – emocje i umysł także są odpowiedzialne za stres. I to właśnie jest podejście całościowe, holistyczne, czyli założenie jedności ducha i ciała.
Z najnowszych badań wynika, że to, czy zachorujemy z powodu stresu zależy od tego, jak będziemy reagować, co będziemy czuć, myśleć, jak się zachowamy. Kluczowym czynnikiem jest tu siła naszej psychiki. Wiemy także dzięki Psychoneuroimmunologii (nauce o odporności), że stres wpływa na cały organizm. Nasz układ nerwowy, hormonalny czy immunologiczny (odporność) jest podatny na stres tak samo, jak nasze serce czy żołądek. To dlatego chorujemy i łatwiej ulegamy grypie, kiedy jesteśmy pod wpływem stresu.

Odkwaszanie organizmu – nowe podejście do chorób przewlekłych

Autorem artykułu jest Dominika Adamczyk


Większość schorzeń w tym chorób przewlekłych takich jak reumatyzm, zawał serca, nowotwory, migreny, cukrzyca, kamica nerkowa, kamienie w woreczku żółciowym, dna moczanowa powstają wskutek zakwaszenia organizmu.
Kiedy złe samopoczucie staje się nieodłącznym towarzyszem naszego życia i nie skutkuje przyjmowanie tabletek, większość z nas zaczyna szukać przyczyny. Jednym z pierwszych działań, które podejmujemy, jest zrobienie analizy krwi i moczu. I co się okazuje? Wyniki badań są dobre, a nasze samopoczucie ciągle pozostawia dużo do życzenia.
Taki stan zdrowia oznacza, że zakłócona jest równowaga kwasowo-zasadowa, jeden z najważniejszych mechanizmów regulacyjnych naszego organizmu. Jest ona podstawą prawidłowego przebiegu procesów życiowych i niezbędnym warunkiem do zachowania zdrowia. Zachwianie równowagi kwasowo-zasadowej prowadzi do kryzysów, które nieleczone lub tylko zaleczane przeradzają się w schorzenia przewlekłe.

Większość schorzeń w tym chorób przewlekłych takich jak reumatyzm, zawał serca, nowotwory, migreny, cukrzyca, kamica nerkowa, kamienie w woreczku żółciowym, dna moczanowa powstają wskutek zakwaszenia organizmu. Z zakwaszeniem mamy do czynienia nie tylko w zaawansowanych stadiach choroby. Występuje ono już wtedy, gdy męczą nas częste bóle głowy, kręgosłupa, gdy odzywa się zgaga, niespodziewanie pojawia się biegunka lub inne dolegliwości jelitowe. Zakwaszenie dotyczy nie tylko ludzi starszych i chorych, ale również dzieci. Nasz organizm jest bardzo tolerancyjny ale do czasu. Kryzys następuje zwykle ok. 40stego roku życia, kiedy lawinowo zaczynają pojawiać się rożne dolegliwości. W tym okresie życia odczuwane do tej pory sporadycznie dolegliwości mogą przejść w stadium przewlekle.

W czasach nam współczesnych dr Renate Collier twórczyni terapii odkwaszającej i jej propagatorka, w swej pracy naukowej i praktyce lekarskiej udowodniła niezbicie, że, by zachować zdrowie i pozbyć się dolegliwości, należy odżywiać się w dużej mierze produktami zasadotwórczymi i ograniczać kwasotwórcze. Podkreśliła, że jeśli odczuwamy jakieś problemy ze zdrowiem, należy zmienić nawyki żywieniowe i przestrzegać poniższe zasady:
• Jadać z umiarem, bez pośpiechu
• Dokładnie przeżuwać pokarm i nasączać go śliną
• Nie najadać się do syta
• Spożywać 3 posiłki dziennie w odpowiednich godzinach, zgodnie z zegarem biologicznym
Dr Collier wyznawała zasadę " im prościej tym lepiej - im bardziej naturalnie tym zdrowiej"

Właśnie taką jest terapia odkwaszająca - prosta, naturalna i zdrowa .

Odkwaszenie organizmu daje ogromną szansę na poprawę samopoczucia i pozbycie się uciążliwych schorzeń i dolegliwości. Dodatkowym, pozytywnym efektem jest utrata wagi, tym samym lepszy wygląd oraz ogólna psychofizyczna odnowa organizmu.

Temat gospodarki kwasowo-zasadowej jest poruszany w każdym podręczniku medycyny. Jednak jest on przedstawiany w kontekście skrajnych zaburzeń czyli kwasicy i zasadowicy. W obu przypadkach jest to stan zagrażający życiu pacjenta.

Jak pokonać nieśmiałość

Autorem artykułu jest Aleksander Łamek


Na nieśmiałość składa się wiele elementów. Jednym z najczęściej występujących jest problem z komunikowaniem się z innymi ludźmi.
Na nieśmiałość składa się wiele elementów. Jednym z najczęściej występujących jest problem z komunikowaniem się z innymi ludźmi. Osoby nieśmiałe boją się odzywać się do innych ludzi, często nie wiedzą, co mają powiedzieć. W rezultacie unikają one kontaktów innymi ludźmi, co wpływa bardzo negatywnie na jakość ich życia. Dlatego w tym artykule chciałbym zaprezentować garść praktycznych porad dla osób nieśmiałych dotyczących problemów z komunikowaniem się z innymi ludźmi.

Dla osób nieśmiałych cisza jest czymś przerażającym. Boją się one, że podczas rozmowy nagle nie będą miały nic do powiedzenia, zapadnie cisza i skompromitują się. Tego typu myślenie kryje się w sobie poważny błąd logiczny. Jeśli podczas rozmowy z inną osobą, która nie jest nieśmiała, nagle zapadnie cisza, to oznacza to, że również druga osoba (ta śmiała) nie ma w danym momencie nic do powiedzenia, więc wina leży po obydwóch stronach.

Tymczasem osoba nieśmiała w takiej sytuacji winę zwala na siebie i swoją nieśmiałość. Dlatego proponuję, że gdy was spotka taka sytuacja, to zastanówcie się, dlaczego ta druga osoba też nic nie mówi. Warto wtedy sobie uświadomić, że jeżeli śmiała osoba też może nie mieć nic do powiedzenia, to że sytuacja jest ok i nie jest spowodowana przez waszą nieśmiałość. Jeżeli pomyślicie w taki sposób, to od razu lżej wam zrobi się na duszy.

Osoby nieśmiałe często boją się, że nie będą w stanie podtrzymać konwersacji, gdyż nie będą miały o czym mówić. I mają rację o tyle, że będąc osobami nieśmiałymi spędzają mało czasu wśród ludzi, co znacznie zmniejsza ilość informacji, którymi mogą dzielić się z innymi. Jest to swego rodzaju zamknięte koło.

Gdy osoba nieśmiała podejmie wysiłek, aby z tego koła się wydostać i zacznie spędzać więcej czasu z innymi ludźmi, to zobaczy ciekawą rzecz - każde spotkanie z innymi wzbogaci zakres posiadanych przez nią informacji, którymi może się dzielić z kolejnymi osobami. To z kolei powoduje, że chętniej się z tymi osobami spotyka. To daje jej kolejną porcję informacji, którą może wykorzystywać w kolejnych kontaktach. Powstaje samonapędzająca się maszyneria, która pozwala osobie nieśmiałej zyskiwać coraz więcej tematów do rozmów.

Jak nauczyć się tańczyć

Autorem artykułu jest Aleksander Łamek


Obecnie, w dobie programu „Taniec z gwiazdami”, coraz więcej osób decyduje się na naukę tańca. Jednak nadal wiele osób nie rozpoczyna przygody z tańcem, ze względu na równe blokady i obawy.
Obecnie, w dobie programu „Taniec z gwiazdami”, coraz więcej osób decyduje się na naukę tańca. Jednak nadal wiele osób nie rozpoczyna przygody z tańcem, ze względu na równe blokady i obawy.

Osoby niepotrafiące tańczyć uważają najczęściej, że nie są w stanie ładnie się ruszać, do rytmu i że inni będą się z nich śmiać. W rzeczywistości są to tylko blokady psychiczne. Tak naprawdę to każdy człowiek potrafi tańczyć, o czym można przekonać się czytając pierwszą lekcję tańca w tym poradniku. Co zatem powinna zrobić osoba, która ma takie blokady? Oto garść sprawdzonych porad.

Nie oceniaj się

Największym wrogiem osoby niepotrafiącej tańczyć jest negatywna ocena. Gdy taka osoba nawet zacznie się ruszać w rytm muzyki, którą sobie puści np. w domu, to od razu zaczyna się oceniać - źle się ruszam, nic nie potrafię, itd. Ludziom takim wydaje się, że celem tańca jest robienie jak najlepszego wrażenia na innych. Jest to oczywiście nieprawda - ludzie tańczą przede wszystkim dla przyjemności. Dlatego przestań się oceniać!

Najważniejszym celem tańca powinno być czerpanie z niego przyjemności. Nie ważne jak się ruszasz, ważne aby sprawiało Ci to przyjemność.

Jeśli ktoś zaczyna w domu ćwiczyć kroki taneczne, to często robi to przed lustrem. I gdy widzi jak jego kroki są nieporadne (co jest przecież oczywiste, jeśli dopiero się ich uczy), to taka osoba od razu zniechęca się i przestaje ćwiczyć. Dlatego moja rada aby tańcząc - czy to w domu, czy np. na sali tanecznej nie obserwować się w lustrach.

Przestań się bać i zmień swoje życie

Autorem artykułu jest Władysław Ochojski


Czy boisz się zmian? Być może akurat jesteś w takim momencie swojego życia, w którym pragniesz coś zmienić, jednak brak Ci odwagi lub motywacji by to zrobić. Zapewne trwanie przy starych przyzwyczajeniach jest dla Ciebie wygodne, jednak sprawia, że stoisz w miejscu. Jednak jedyne, co musisz zrobić to zacząć działać...
Zafascynowany książką pod tytułem "Kto Zabrał Mój Ser”, stwierdziłem, że muszę podzielić się przemyśleniami z innymi, także z Tobą. Po tej lekturze rodzi się wiele pytań, a także chęć natychmiastowego odnalezienia odpowiedzi. Książka jest dla mnie, jako trenera rozwoju osobistego, po trosze podręcznikiem na temat zmiany, który odkrywa mechanizmy, jakimi posługują się ludzie w jej obliczu . Nic dziwnego, że była używana podczas projektowania programu CHEESE Experience, przeznaczonego dla kadry menedżerskiej. Zarówno w firmie jak i w życiu – musisz dobrze zarządzać, być przygotowany na szybkie działanie. Nie powinno być tu miejsca na mechanizmy obronne – takie jak zaprzeczanie, narzekanie i tym podobne. Powodują one zbyt duże zastoje w rozwoju, a jak wiadomo, jeśli się nie rozwijasz, to się cofasz.

Książka Spencera Johnsona jest bardzo dobrym studium przypadku, które pozwoli Ci zaobserwować najczęstsze mechanizmy jakie rządzą człowiekiem, który boi się zmiany. Na pewno znajdziesz zachowania, które obserwujesz u siebie w pewnych momentach. Jeśli nie znajdziesz, to bardzo dobrze- jesteś na dobrej drodze, by osiągnąć sukces. Osiągają go przecież wyłącznie ci, którzy stale zmieniają strategie postępowania, by bez przerwy rozwijać się.
Być może myślisz jeszcze, że trwanie przy starych przyzwyczajeniach jest dla Ciebie dobre, bo jest wygodne i nie wymaga wysiłku, bólu zmiany i poświęcenia pewnych zasobów.
Zastanów się jednak, co będzie dla Ciebie lepsze – pozostanie przy starych przyzwyczajeniach, które nie pozwalają Ci na rozwój, czy rozpoczęcie nowej drogi – zmiany przyzwyczajeń, przekonań, które sprawią, że poczujesz zadowolenie w wyniku rozwoju.

Czy zmiana jest dla Ciebie zbyt trudna z jakiegoś powodu? Może musisz pokonać swój lęk przed nią, lub też przeświadczenie o tym, że „to nie dla Ciebie”? Jeden z bohaterów książki także kieruje się tym, co podpowiada mu lęk. Zamiast szukać nowych sposobów działania siedzi w miejscu i obwinia siły wyższe o to, że ktoś zabrał mu jego Ser. Nie pozwól, by strach przesłonił Ci możliwości rozwoju, jakie na Ciebie czekają . Najlepiej znajdź kogoś, kto już wyruszył w tą drogę. Ten ktoś już przetarł szlaki, Ty tylko musisz przełamać się i… po prostu ruszyć do przodu – bo stać Cię na to, bo żyjesz po to, żeby się rozwijać.

rehabilitacja w bólach kręgosłupa

Autorem artykułu jest Marcin Pietkiewicz


jak skutecznie ćwiczyć kiedy boli kręgosłup?co zrobić?,jak spać,co ćwiczyć
Pomimo, iż człowiek zmaga się z bólami kręgosłupa od czasów starożytnych, a metody leczenia ortopedycznego są coraz doskonalsze, nadal stanowią one poważny problem społeczny. Bóle krzyża dotykają ogromnej grupy ludzi, bez względu na wiek i aktywność zawodową.
Po przyjęciu przez człowieka pionowej postawy, nasz kręgosłup stale poddawany jest działaniu ogromnych sił. Głównymi czynnikami predysponującymi do wystąpienia dolegliwości bólowych jest osłabienie siły mięśniowej, a także niestabilność miednicy, która spowodowana jest zmianami napięciowymi mięśni i więzadeł. Problem ten jest również wynikiem braku aktywności ruchowej oraz zaburzenia ergonomii podczas wykonywania prac statycznych i dynamicznych, a także przyjmowania nieprawidłowej postawy ciała.
Niestety, ustalenie prawdziwej przyczyny bólów kręgosłupa utrudnione jest jego skomplikowaną budową. Postawienie diagnozy ogranicza się często do wykluczenia najgroźniejszych przyczyn, jakimi są nowotwór czy zakażenie. Dlatego większość pacjentów nie zostaje zdiagnozowana. Stąd też problem z ustaleniem powodów i leczenia przewlekłych dolegliwości bólowych dolnego odcinka kręgosłupa.
Wielu autorów wskazuje na istotny wpływ ruchu,w usprawnianiu pacjentów z przewlekłymi dolegliwościami bólowymi odcinka lędźwiowo-krzyżowego kręgosłupa. Wykonywanie przez pacjentów ćwiczenia gimnastyczne ruchowych, wpływa ponadto pozytywnie na ich postawę wobec procesu usprawniana, gdyż stają sie oni współodpowiedzialni za wyniki przeprowadzonej rehabilitacji. Odpowiednio dobrane do każdego chorego ćwiczenia, poprawiają czynność ruchową kręgosłupa. Niestety nie istnieje jeden idealny schemat postępowania, który byłby skuteczny dla każdego pacjenta. Wyniki leczenia zależą również od prawidłowego rozpoznania struktury, która ten ból powoduje.
U większości pacjentów poddanych postępowaniu usprawniającemu, po upływie 2-4 tygodni można zaobserwować poprawę i zmniejszenie dolegliwości bólowych. Nie jest to niestety równoznaczne z zakończeniem problemów bólowych odcinka lędźwiowego kręgosłupa. „Brak odpowiednio dawkowanego ruchu, wymuszone pozycje ciała, nieprawidłowe podnoszenie ciężarów, powodują nawrót dolegliwości przeciążeniowych”.
Bóle krzyża należą do jednostek chorobowych, w których dużo zależy od postępowania samego pacjenta. Osłabiony kręgosłup wymaga dwojakiego postępowania. Z jednej strony pacjent powinien unikać czynności, które powodują jego przeciążenie, z drugiej natomiast powinien zadbać o sprawnie działający układ mięśniowy, który wspiera funkcjonowanie kręgosłup. Oznacza to, iż wszystkie zajęcia fizyczne i obowiązki w miejscu pracy należy wykonywać we sposób nie narażający kręgosłupa na szkodliwą eksploatację. Dlatego też tak ważna w zwalczaniu dolegliwości bólowych jest profilaktyka.
Na podstawie badań przeprowadzonych na 40 pacjentach, z rozpoznanym zespołem przeciążeniowym lędźwiowo-krzyżowego odcinka kręgosłupa, wykazano pozytywny wpływ profilaktyki na długodystansową poprawę stanu zdrowia.
Badanych podzielono na dwie równe grupy, które przez cały czas trwania dolegliwości były jednakowo usprawniane.

Wynalazek na miarę naszych czasów - masażer okolic oczu

Autorem artykułu jest Proforce Consulting Sp. z o.o.


Kilkugodzinna praca przed komputerem, zmęczenie, piekące oczy, ból głowy – brzmi znajomo? Te problemy prędzej czy później dotykają każdego. Jednak nasz organizm często podpowiada nam jak się przed tym bronić, dlatego instynktownie pocieramy nasadę nosa lub opuszkami palców masujemy skronie.
Życie w ciągłym biegu i stresie, walka z czasem sprawiają, że często jedynym ratunkiem przed dolegliwościami zmęczenia pracą jest dla nas filiżanka kawy lub tabletka przeciwbólowa. Ne ma nic gorszego! Kawa, mimo iż pobudza nas do działania i ułatwia koncentrację, negatywnie wpływa na pamięć oraz zwiększa u nas poczucie niepokoju i lęku. Tabletki natomiast prowadzą do uzależnienia, a także destrukcyjnie wpływają na funkcjonowanie wątroby.
Refleksoterapia twarzy
Uciskanie wybranych punktów na twarzy zwane refleksoterapią to metoda masażu, którą od wieków stosują chińscy lekarze. Wykorzystują oni wiedzę o tzw. refleksach, czyli punktach na ciele odpowiadających poszczególnym narządom wewnętrznym. Masując skronie, nos i czoło oraz uciskając kark pobudzamy określone punkty i odblokowujemy rejony utrudniające swobodny przepływ krwi. Po chwili odczuwamy ulgę w bólu i ogólną poprawę samopoczucia.
Refleksoterapia jest jedną z najpopularniejszych we współczesnej medycynie naturalnej formą profilaktycznego i terapeutycznego oddziaływania na organizm ludzki. W uproszczeniu działa jak akupresura lub akupunktura, powodując, że w uciskanych miejscach krew zaczyna lepiej krążyć, a to przywraca prawidłowy przepływ energii. Refleksologia, będąc terapią holistyczną, opiera się na koncepcji, w której cały ludzki organizm znajduje swoje odbicie w poszczególnych jego częściach. Zgodnie z tą teorią żaden z organów nie funkcjonuje w izolacji, ale współpracuje z innymi na rzecz zdrowia całego ciała. Dlatego też nagromadzenie toksyn w jednej części ciała prowadzi do tego, że pozostałe muszą pracować ciężej, żeby skompensować zaburzenia energii. Praca na refleksach powoduje usunięcie toksyn blokujących kanały energetyczne i doprowadza organizm do naturalnego stanu równowagi energetycznej.
Refleksoterapia twarzy jest szczególnie pomocna przy zaburzeniach na tle emocjonalnym i psychicznym:
- Wycisza emocje, łagodzi napięcia i stresy.
- Pomaga w problemach nerwowych i depresji.
- Przyśpiesza regenerację zmęczonego organizmu i dodaje energii.
- Pomaga przy kłopotach z bezsennością.
- Daje uczucie głębokiego relaksu, dystansu i wewnętrznego spokoju.

Masaż stóp a zdrowie

Autorem artykułu jest Proforce Consulting Sp. z o.o.


Stopy niosą nas przez całe życie. Są odbiciem naszego stanu zdrowia i życia. Potrafią sporo powiedzieć o dolegliwościach i chorobach, które nam doskwierają. Wiele schorzeń zaczyna się bowiem od stóp.
Czym jest refleksoterapia...
Ludzka stopa to zakończenie ponad 7 000 nerwów, które mają bezpośrednie połączenie z mózgiem, a równocześnie ze wszystkimi częściami ciała i narządami wewnętrznymi. Uciskanie właściwych miejsc powoduje stymulację pracy odpowiednich organów i wpływa na ogólną poprawę stanu zdrowia. Terapia refleksologiczna opiera się na założeniu, że żadne organy nie działają w izolacji, ale współdziałają ze sobą dla dobra całego organizmu. Jeśli w jednym obszarze naszego ciała nagromadzą się toksyny, to pozostała reszta musi pracować ciężej, by zrekompensować zakłócenie przepływu energii. Masaż stóp pobudza krążenie krwi, dzięki czemu organizm oczyszczany jest szybciej z toksyn. To także sposób na odprężenie, zrelaksowanie i poprawienie samopoczucia. Jedną z największych zalet masażu stref refleksologicznych jest działanie profilaktyczne. Dzięki niemu można zapobiegać licznym dolegliwościom. Reflekosterapia pomocna jest w takich dolegliwościach, jak:
1. stres i napięcie nerwowe, które są przyczyną zachorowań i złego samopoczucia,
2. złe krążenie krwi i przepływ impulsów nerwowych - gwarantując utrzymanie zdrowia i prawidłowego funkcjonowania organizmu,
3. brak naturalnej równowagi niewydolnych, przepracowanych gruczołów,
4. ból - uruchamiając naturalne systemy obronne organizmu.
Dzięki refleksoterapii organizm odczuwa napływ pozytywnej energii i sił witalnych!
Refleksologia jest metodą terapii holistycznej, czyli całościowej. Z języka greckiego „holos” oznacza „całość” i w myśl tej zasady teoria ta traktuje organizm człowieka jako niepodzielną strukturę, której elementy są ze sobą ściśle powiązane.
Oxford English Dictionary definiuje refleksologię jako "... praktykę masażu wybranych punktów na stopach w celu usunięcia napięć i leczenia chorób." Wybrane punkty i obszary na stopach nazywamy refleksami. W języku angielskim słowo reflex oznacza również "odruch" definiowany jako "... bezwiedny lub automatyczny odruch będący reakcją na bodziec". Słownikowa definicja "odruchu" jest w tym przypadku myląca, refleksologów nie interesują bowiem "ruchy", a raczej reakcje w postaci intensyfikacji, osłabienia lub zrównoważenia konkretnych funkcji fizycznych, emocjonalnych i umysłowych.
Według refleksolgii ciało ludzkie dzieli się na 5 par stref, zwanych zonami, które biegną od czubka głowy do stóp i rąk. To właśnie na stopach i dłoniach znajdują się odpowiadające im obszary refleksów. Jeśli któryś z organów jest obecny w jednej lub dwu zonach, odpowiadający mu obszar refleksów można znaleźć w tej samej strefie na stopach. Kiedy uciskamy te miejsca, stymulujemy przepływ energii, która ma działać uzdrawiająco na znajdujące się w zonie narządy. I tak np.: uciskając duży palec u stopy możemy zniwelować ból karku, a poprzez profesjonalne ugniatanie kciukiem na środku lewej stopy leczymy bóle żołądkowe.
Metody masażu refleksorycznego...
Masaż stóp można wykonywać sobie samemu, z pomocą refleksologa, albo – w najbardziej wygodniej formie – używając specjalnych urządzeń, czyli masażerów stóp. Przewagą mechanicznej refleksoterapii jest możliwość korzystania z różnych form masażu refleksorycznego, jak ugniatanie, czy wibracje, ale także dodatkowych bodźców, na przykład promieniowania podczerwieni.

wtorek, 25 stycznia 2011

ŚWIŃSKA GRYPA – kolejny powód do paniki?

Autorem artykułu jest Konrad Szczypczyk


Od kilku dni media fundują nam następną „rozrywkę” tym razem pod tytułem świńska grypa. Pojawiają się już opinie „ekspertów” wyraźnie wieszczące kolejną zagładę ludzkości, co bardziej „otwarte umysły” jak zwykle wiążą wszystko w jedną całość uzasadniając, iż owa „pandemia” to naturalna...
Od kilku dni media fundują nam następną „rozrywkę” tym razem pod tytułem świńska grypa. Pojawiają się już opinie „ekspertów” wyraźnie wieszczące kolejną zagładę ludzkości, co bardziej „otwarte umysły” jak zwykle wiążą wszystko w jedną całość uzasadniając, iż owa „pandemia” to naturalna konsekwencja kryzysu w gospodarce, wszechogarniający spisek lub celowe działanie „ludzi u władzy”. Bez względu na to, jak będą się rozwijać wydarzenia i co nas spotka w najbliższej przyszłości jedno jest pewne – producenci parafarmaceutyków, przynajmniej przez okres medialnego nagłośnienia, będą całkiem dobrze zarabiać. Czy to oznacza, że na złość im nie należy w ogóle sięgać po żadne środki? Moim zdaniem tak – nie koniecznie z czystej złośliwości, ale po prostu dlatego, że na tym etapie nie ma to żadnego sensu. 1300 zarażonych na blisko 6 miliardów ludzi to liczba całkowicie pomijalna. Fakt, że wirus jest bardzo zjadliwy i szybko doprowadza do śmierci, to kolejny powód do zachowania spokoju – wszak paradoksalnie – im szybciej zabija, tym mniejsze ma szanse na rozprzestrzenienie. Dodatkowo, nas w Polsce, chroni ogromna odległość geograficzna od źródła „zarazy” oraz stosunkowo niska migracja pomiędzy naszymi krajami.

Przekonałem Cię, że nie ma sensu inwestować w żadne leki wspomagające odporność?
Jeśli tak – przynajmniej na razie oszczędzisz kilkadziesiąt złotych, jeśli nie przeczytaj ten tekst do końca i dowiedz się na co warto wydać pieniądze jeśli już rzeczywiście zdecydujesz się ulec bezsensownej panice.
Pierwszy preparat bezwzględnie warty polecenia to ISKIAL – produkowany przez słynną szwedzką firmę Naturell. Preparat ten zawiera olej z wątroby rekina, który jest bogaty w skwalen i alkiloglicerole – dwie substancje bardzo silnie wzmagające odporność organizmu zarówno poprzez stymulowanie produkcji białych ciałek krwi jaki poprzez immunomodulacyjny wpływ na odpowiedź organizmu w przypadku jakiejkolwiek infekcji. Kolejny środek to OLIMP GOLD-VIT C 500 PLUS® jedyny środek na rynku zawierający opatentowaną formułę estru witaminy C – łagodny dla żołądka – bezwzględny dla infekcji.

niedziela, 23 stycznia 2011

Z czego jest miód Spadziowy?

Podczas gdy większość miodów powstaje z nektaru kwiatów różnych roślin, miód spadziowy, jak sama nazwa wskazuje, powstaje ze spadzi, czyli soków roślin.

Może być to spadź zbierana bezpośrednio z roślin lub z mszyc, które to wgryzając się w rośliny i pijąc duże ilości ich soków, wydalają tez spadź. W Polsce miody spadziowe powstają z roślin iglastych, choć mogą być rozwieź wytwarzane przez pszczoły ze spadzi roślin liściastych. Miody spadziowe powstające ze świerków, sosen czy modrzewi mają inny kolor i aromat niż te z drzew owocowych czy liściastych. Podczas gdy z drzew owocowych mają kolor złocistożółty i zapach płatków kwiatów, to z drzew liściastych cechuje się niezbyt przyjemnym smakiem. Natomiast miód spadziowy z drzew iglastych ma aromat żywiczny i łagodny smak. Jego kolor jest bardzo ciemny, prawie czarny, często z odcieniem zielonkawym. Podobnie jak pozostałe miody, miód spadziowy jest polecany ze względów leczniczych.



Czy miód lipowy pomaga ?

Miód lipowy jest przez wielu znawców tego przysmaku uważany za jeden z najlepszych rodzajów miodu. Idealny na przeziębienia i bolące "gardełko". :)

Miód lipowy

Uzyskanie czystego miodu w naturalnych warunkach jest dość trudne. Wszystko to za sprawą faktu, iż lipa jest drzewem stosunkowo rzadko spotykanym w naszym kraju. Ponadto drzewa te najczęściej rosną przy drogach, czy też parkach.

Bardzo trudno jest odnaleźć większe skupisko takich drzew, szczególnie takich rosnących w sprzyjających warunkach, czyli z dala od spalin samochodów. Tym bardziej miód lipowy jest bardzo cenny. Jego unikatowość oraz niesamowite właściwości wynikają z nektaru lipy.





Leczenie uzależnienia od alkoholu.

Chyba nikt nie ma wątpliwości, co do prawdziwości stwierdzenia, iż alkohol to zguba ludzkości. Wiele osób nie zdaje sobie sprawy z tego, jak wiele przykrych konsekwencji może nieść za sobą ta choroba.

Choroba jaką jest alkoholizm to nie tylko choroba osoby, która nie potrafi sobie poradzić ze spożywaniem różnego rodzaju napojów alkoholowych w nadmiernych ilościach. To uzależnienie dotyka również osoby z jej najbliższego otoczenia a więc żonę, męża oraz dzieci.
Stają się oni współuzależnionymi. Jednakże tak jak wszystko tak i tutaj może być ona leczona. Jednakże samo leczenie alkoholizmu to nie będzie mogło odbyć się bez motywacji do zwalczenia tego nałogu, zarówno ze strony alkoholika, jak również jego najbliższych.

Oczywiście pierwszy z opisywanych z pewnością nie będzie wykazywał zamiaru leczenia się z nałogu.

Wręcz przeciwnie.

Będzie twierdził, że jest osobą całkowicie zdrową i alkoholizm go nie dotyczy. Jest to bardzo częsta sytuacja, zwłaszcza, gdy chodzi o osoby pijące nałogowo od kilku, kilkunastu lat.

Nikotynowa terapia zastępcza

Palenie papierosów może mieć zgubny wpływ nie tylko na osobę, która nie chce lub nie potrafi zerwać z tym nałogiem, ale i na członków jej rodziny oraz przyjaciół. Palenie może doprowadzić tak do zagrożenia zdrowia, jak i życia, niebezpieczeństwo z nim związane polega zaś na tym, że dym nikotynowy atakuje nie tylko samego palacza, ale i osoby znajdujące się w jego otoczeniu.

Rosnąca świadomość niebezpieczeństw, jakie pociąga za sobą palenie papierosów sprawia, że coraz więcej osób zastanawia się nad najbardziej skutecznymi sposobami zerwania z nałogiem, coraz częściej pada więc pytanie o to, czym jest nikotynowa terapia zastępcza.

Dlaczego nikotynowa terapia zastępcza jest skuteczna?

Nikotynowa terapia zastępcza to jeden z najskuteczniejszych sposobów, dzięki którym możliwe jest nie tylko rzucenie palenia, ale również zapobieganie negatywnym konsekwencjom prób zerwania z nałogiem nikotynowym. Terapia ta powstała w rezultacie obserwowania wysiłków podejmowanych przez palaczy, którzy próbowali zerwać z nałogiem, a jednocześnie z najwyższym trudem radzili sobie z następstwami głodu nikotynowego. Ich wysiłki bardzo często kończyły się niepowodzeniem, a sam okres, w którym próbowali odzwyczaić się od palenia papierosów okazywał się wyjątkowo ciężką próbą tak dla nich samych, jak i dla kolejnych członków ich rodzin.

Nizoral

Czym jest Nizoral? To jeden z najskuteczniejszych szamponów usuwających łupież ze skóry głowy.

Nizoral stosowany jest zarówno jako środek zapobiegawczy jak

też leczniczy w łojotokowym zapaleniu skóry głowy i przy zwykłym łupieżu. Ma działanie przeciwgrzybiczne, niszczy grzyby i drożdże pojawiające się na skórze głowy.

Jak rozpoznać łojotokowe zapalenie skóry i łupież?

To choroba objawiająca się występowaniem żółtych, tłustych łusek na skórze głowy, brwi, na klatce piersiowej i w pachwinach. Pojawia wskutek stresu, w wyniku nadmiernego opalania oraz przebywania w przegrzewanych lub klimatyzowanych pomieszczeniach.

Natomiast „łupież, jaki jest, każdy widzi”. Jest to dolegliwość tak powszechna, że ograniczę się tylko do stwierdzenia, że łupież należy koniecznie leczyć i to nie tylko z powodów estetycznych. Może on bowiem doprowadzić do wtórnego zakażenia grzybami, sprzyja też wypadaniu włosów.

Zalety szamponu Nizoral

1 gram szamponu zawiera 20 mg substancji czynnej – ketokonazolu.

Można go nabyć w opakowaniu 60 ml / buteleczka / lub w saszetkach w zestawach: 6 saszetek po 6 ml. Można też kupić pojedyncze saszetki, jeśli ktoś ma wątpliwości co do skuteczności szamponu i chce najpierw wypróbować. Ma łagodny zapach i dobrze się pieni. Nadaje się do każdego rodzaju włosów, przeznaczony dla kobiet, mężczyzn i dzieci.

Jak działa szampon Nizoral?

Przede wszystkim podstawowe działanie to niszczenie dermatofitów, grzybów i drożdży, które są przyczyną łupieżu i łojotokowego zapalenia skóry. Ponadto usuwa świąd skóry, likwiduje łuszczenie się skóry, zmniejsza przetłuszczanie włosów. Skuteczność jest wysoka, efekty użycia szamponu są widoczne już po jednorazowym zastosowaniu. Naprawdę białe łuski przestają się sypać na kołnierz.

Jak stosować szampon Nizoral?

Niewielką ilość szamponu nanieść na mokre włosy , w przypadku posiadania długich włosów – tylko na skórę głowy. Preparat należy wetrzeć w skórę, wytwarzając pianę, po czym pozostawić na 3 – 5 minut. Obficie spłukać ciepłą, ale nie gorącą, wodą.

Jak długo używać szamponu Nizoral?

Skutki lecznicze użycia Nizoralu są widoczne natychmiast. Jednak należy powtarzać mycie głowy tym szamponem, aby nie nastąpił szybki powrót choroby.

W łupieżu zwykłym i łojotokowym zapaleniu skóry stosuje się 2 razy w tygodniu przez 2 – 4 tygodnie, w zależności od nasilenia choroby. Profilaktycznie – 1 -2 razy w tygodniu.

Czy są skutki uboczne działania szamponu Nizoral?

Szampon przeciwłupieżowy zawiera substancje lecznicze i – jak każdy lek – może wywoływać skutki uboczne. Występują one niezwykle rzadko i szybko mijają. U osób wrażliwych może wystąpić podrażnienie skóry, pieczenie i swędzenie, rzadko – przetłuszczanie włosów.

Szampon nie odbarwia włosów. Tylko przy włosach zniszczonych chemicznie i siwych mogą wystąpić niewielkie zmiany.

Czy stosowanie Nizoralu jest bezpieczne dla zdrowia?

Preparat jest przeznaczony do stosowania zewnętrznego. Niewielkie ilości są wchłaniane przez skórę, nie jest to szkodliwe dla zdrowia. Natomiast kobiety w ciąży i matki karmiące muszą przed zastosowaniem Nizoralu skonsultować się z lekarzem.

Jeśli podczas mycia głowy szampon dostał się oczu, należy je przemyć czystą wodą. Trzeba chronić przed dziećmi, by nie doszło do wypicia. Jeśli się to zdarzy, należy skonsultować się z lekarzem.

Krem Nizoral

Krem Nizoral to lek przeciwgrzybiczny stosowany miejscowo w chorobach takich jak: łupież pstry, grzybice i drożdżyce.

Łupież pstry objawia się występowaniem drobnych, łuszczących się plamek na klatce piersiowej, szyi, plecach, ramionach. Wywołuje go pewien gatunek grzyba, a można się zarazić poprzez kontakt z przedmiotami osobistego użytku osoby chorej.

Grzybicę rozpoznajemy po stanie skóry, która jest zaczerwieniona i swędząca, pęka, łuszczy się. Podobne objawy daje drożdżyca.

Jak działa krem Nizoral?

1 gram kremu zawiera 20 g ketokonazolu. Można go nabyć w tubkach o zawartości 15 lub 30 gram. Do stosowania zewnętrznego, działa miejscowo.

Jego zastosowanie powoduje szybkie gojenie zmian skórnych, likwiduje świąd skóry.

Stosowanie kremu Nizoral

Przy leczeniu drożdżyc, grzybic i łupieżu pstrego zaleca się smarowanie zmienionej chorobowo skóry raz dziennie przez 2 – 4 tygodnie, w zależności od nasilenia choroby.

Leczenie grzybicy tułowia trwa 2 – 4 tygodnie, pachwin – 2 – 4 tygodnie, stóp – 4 6 tygodni. Przy łupieżu pstrym należy używać kremu 2 razy dziennie przez 2- 4 tygodnie, po czym zastosować leczenie podtrzymujące.

Czy występują skutki uboczne?

Przy stosowaniu kremu w dawkach większych niż zalecane, może pojawić się rumień i pieczenie skóry. Kobiety w ciąży i matki karmiące przed podjęciem kuracji muszą skontaktować się z lekarzem.
--
Stopka


Artykuł pochodzi z serwisu artykuly.com.pl - Twojego źródła artykułów do przedruku.

Chemia a zdrowie współczesnego człowieka

Chemia to nauka, która we współczesnym świecie na stałe zagościła w życiu człowieka. Kremy do rąk, szampony do włosów czy balsamy do ciała to wszystko kosmetyki oparte właśnie na różnych związkach chemicznych. Jest to oczywiste i konieczne. Trudno byłoby sobie wyobrazić masową produkcję kosmetyków opartą o dawne, tradycyjne metody.

Niestety już od dłuższego czasu chemia jest także obecna w sektorze żywności powodując, że mamy coraz piękniejsze pomidory a pieczywo tydzień po zakupie smakuje tak samo jak pierwszego dnia. Ale czy to jest zdrowe dla naszego organizmu? Chyba nie. Zdrowa żywność już dawno odeszła w zapomnienie.

Obecnie warzywa i owoce w okresie produkcji są intensywnie nawożone oraz opryskiwane środkami ochrony roślin. Do produkcji żywności często dodawane są różnego typu środki chemiczne, które mają zapobiec jej psuciu, poprawić wygląd a nawet wartość odżywczą. Istnieje około 4 000 takich dodatków. Dodatkowo do hodowli zwierząt stosuje się hormony wzrostu i antybiotyki mające na celu obniżenie ich temperatury ciała i przyspieszyć tucz. Coraz częściej spotyka się także rośliny modyfikowane genetycznie.

Nie można zapominać o tzw. "śmieciowej żywności" (junk food), czyli atrakcyjnie wyglądającymi i opakowanymi produktami spożywczymi wytwarzanymi w większości z pełnowartościowych odpadów żywnościowych. Tego typu produkty na pewno nie można zaliczyć do zdrowej żywności, a są przecież tak bardzo popularne wśród młodych ludzi, zwłaszcza dzieci.