Wyszukiwarka

Twój styl

sobota, 8 stycznia 2011

Zdrowa i skuteczna droga do schudnięcia

Zdrowa i skuteczna droga do schudnięcia
Autorem artykułu jest Dominika Adamczyk

„Śniadanie jedz jak cesarz, obiad jak szlachcic, a kolację jak żebrak” Tradycyjna Medycyna Chińska (TCM) nie wyróżnia jednostek chorobowych tak jak medycyna zachodnia. Traktuje człowieka całościowo, uwzględniając również środowisko i klimat w jakim żyje.
Tradycyjna Medycyna Chińska (TCM) nie wyróżnia jednostek chorobowych tak jak medycyna zachodnia. Traktuje człowieka całościowo, uwzględniając również środowisko i klimat w jakim żyje. Nadwaga to zakłócenie równowagi w organizmie, brak pewnych składników lub energii, albo niewłaściwy jej obieg. Często takie same objawy wywołane są przez bardzo różne przyczyny. TCM posługuje się kompleksowym systemem odżywiania w celu zachowania zdrowia i usunięcia nadwagi. W ciągu minionych tysiącleci system ten dostarczył wystarczającą ilość dowodów na to, ze istotnie chroni zdrowie i przywraca funkcjom organizmu utraconą równowagę.  Dietetyka wg TCM</strong> wyróżnia się ponadto prostotą stosowania. Można ją wykorzystywać w każdej chwili, w każdej kulturze i każdym klimacie, nie posiadając ani egzotycznych przypraw, ani wybitnych zdolności kulinarnych. Dzięki niej można zrezygnować ze zniechęcającego raczej do jedzenia matematycznego liczenia kalorii, wartości odżywczych oraz ilości witamin i składników mineralnych. Istnieje mnóstwo czy to tradycyjnych czy to nowoczesnych sposobów na schudnięcie. Każdy z nich zaleca jedne rodzaje żywności a inne zdecydowanie odrzuca. Można wręcz stwierdzić, że co kwartał pojawia się nowa cudowna dieta od „diety optymalnej” Kwaśniewskiego, poprzez dietę Diamondów i „cywilizowane odżywianie pierwotne”. Inaczej rzecz ma się w tradycji chińskiej, opierającej się na systemie Pięciu Przemian.  Większość teorii żywienia i diet oraz dobre rady dietetyki ogólnej opierają się na założeniu, że poszczególne składniki pokarmu mają pozytywny wpływ na określone funkcje organizmu. Prawidłowości tego złożenia nikt nie kwestionuje. Suma poszczególnych wpływów nie mówi jednak nic na temat oddziaływania kompleksowego. W jaki sposób działa na organizm pożywienie jako całość, jako żywa jednostka? Czy po posiłku czujemy się dobrze, czy jesteśmy zmęczeni i zdekoncentrowani? Czy nasze trawienie działa sprawnie, czy tez męczy nas uczucie przepełnienia lub wzdęcia? Czy jest nam ciepło, czy marzniemy? Czy nasz sposób odżywiania chroni nas przed przeziębieniami i alergiami, czy też nasza odporność jest słaba? I czy jesteśmy zadowoleni ze swojej sylwetki, czy też zatruwają nam samopoczucie fałdy tłuszczu. Wszystkie te problemy powinno rozwiązać zdrowe kompleksowe odżywianie.Produkty mleczne takie jak mleko, jogurt, ser itd., zwłaszcza gdy towarzyszą im wychładzające owoce, takie jak banany i cytrusy, są główną przyczyną powstawania tzw. wilgoci (określenie wg medycyny chińskiej), która to właśnie jest odpowiedzialna za wszelkiego rodzaju stany zapalne zatok, gardła, ucha oskrzeli i płuc, podatność na infekcje, astmę i nadwagę. Jogurt czy twarożek z bananem to najgorsze śniadanie jakie można podać! Produkty mleczne również upośledzają proces przyswajania żelaza w jelitach. Dobrze ugotowane zboża, orzechy i ziarna są źródłem dobrze przyswajalnego żelaza. Mit o nabiale co wzmacniania kości! To samo tyczy się osteoporozy – odwapnienia kości, która w krajach zachodnich nasila się w zastraszającym tempie. Dzieje się tak, mimo, że większość ludzi za radą lekarzy i dietetyków, a co gorsza reklam, spożywa ogromne ilości nabiału w postaci serków, jogurtów i mleka. To nieprawda, że nabiał wzmacnia kości! Na szczęście coraz więcej mówi się tym, że mimo, iż nabiał zawiera dużo wapnia, upośledza znacząco proces odkładania się tego pierwiastka w kościach. Dobrze skomponowana dieta beznabiałowa dostarcza absolutnie wystarczającą ilość wapnia dla organizmu. Bogate źródło białka W zrównoważonej diecie, która zawiera ok. 50 % pełnoziarnistych zbóż i ok. 30% warzyw znajduje się pełny zestaw aminokwasów potrzebnych dla prawidłowego funkcjonowania organizmu zarówno dziecka jak i dorosłej osoby. Również zapotrzebowanie organizmu na białko jest w 100% zaspokojone. We współczesnym świecie jemy 500% potrzebnego nam białka. Organizm przyswaja tylko tę część, która jest mu potrzebna, a resztę usuwa poprzez bardzo toksyczny proces spalania białka, który jest przyczyną większości chorób cywilizacyjnych. Cukier i słodycze - smak słodki ma działanie budujące chi, czyli budujące energię. Cukier i słodycze (z zawartością cukru) oraz lody, wszystkie napoje schłodzone, soki owocowe i owoce południowe mają wychładzające działanie i niszczą chi śledziony i żołądka a także są przyczyną wyżej wymienionego gromadzenia się wilgoci co m.in. prowadzi do nadwagi. Jest to na rękę producentom słodyczy, ponieważ im słabsza śledziona, tym większa ochota na słodycze. Dodatkowo cukier podrażnia układ nerwowy i powoduje zużycie ważnych dla organizmu witamin i soli mineralnych. Przyspiesza spadek poziomu energii, mimo, że pierwsze wrażenie po zjedzeniu czegoś słodkiego pobudza.Mięso (jeśli jest taka potrzeba) raz w tygodniu, mogą to być przede wszystkim wywary mięsne tzw. rosoły – bardziej wskazane przy nadwadze. Napoje- najlepszym napojem jest ciepła przegotowana woda, niesłodzony kompot lub słaba herbatka ziołowa też niesłodzona. Wszystko co dostaje się do żołądka, żeby mogło być dobrze strawione, musi zostać podgrzane do temperatury 37 stopni. Jest to olbrzymi wydatek energii ze strony organizmu, dlatego lepiej pić napoje lekko ciepłe. Świeże soki owocowe bardzo wychładzają organizm, szczególnie śledzionę i żołądek – tak ważne dla zdrowia. Osłabiają odporność i wcale nie dostarczają wbrew ogólnej opinii witamin organizmowi. Surowe warzywa i owoce są ciężko strawne a zawarte w nich witaminy bardzo ciężko przyswajalne. Wprawdzie podczas obróbki termicznej część witamin tracimy, ale nie wszystkie. Dodatkowo, gotowe soki są bardzo mocno słodzone. Produkty z białej mąki: pieczywo, makaron, pizza - nie zawierają chi ani żadnych substancji mineralnych i witamin, są pozbawione błonnika. Sól większość serów, kiełbasa, szynka, gotowe sosy, kostki rosołowe, vegeta, ketchup, chipsy obniżają poziom energii oraz wysuszają soki i krew. Psują delikatny zmysł smaku.<br />Jak powinna wyglądać nasza codzienna dieta, która pozwoli utrzymać naszą wagę w ryzach? ŚNIADANIA: Śniadanie powinno stanowić najważniejszy posiłek dnia. Właśnie rano najwyższą wydolność energetyczną osiągają narządy odpowiedzialne za przyswajanie i trawienie pokarmu. Jest to związane z naturalnym zegarem biologicznym naszego organizmu. Najlepiej, jeśli jest spożywane nie później niż o 9.00. Po takim posiłku mamy uczucie sytości i jednocześnie mnóstwo energii. Na śniadanie najlepsze są dania z gotowanego na miękko zboża z dodatkiem sezonowych owoców, suszonych nie siarkowanych śliwek, moreli, rodzynek oraz orzechów włoskich i migdałów. Dodatkowo warto dodać do gotowania siemię lniane, otręby, zarodki pszenne, pestki słonecznika, dyni oraz mały kawałek imbiru i szczyptę cynamonu. Równie dobrym śniadaniem jest zupa jarzynowa z dodatkiem zboża, którą można przygotować dzień wcześniej, jest to sposób na oszczędność porannego czasu.  LUNCH: Śniadanie z gotowanych zbóż jest wprawdzie sycące, ale jednocześnie lekko strawne, w związku z tym następny posiłek powinien być spożywany między 12.00-13.00. Najlepsza jest zupa zbożowo - warzywna (od czasu do czasu z dodatkiem roślin strączkowych). Stanowi pełnowartościowy posiłek, który dostarcza organizmowi potrzebnych substancji odżywczych i jednocześnie poprzez dodanie zbóż jest bardzo sycący. Warzywa dobieramy przede wszystkim zgodnie z porami roku. KOLACJA (PÓŹNY OBIAD): Ten posiłek szczególnie w przypadku nadwagi powinien składać wyłącznie z gotowanych lub duszonych warzyw lub owoców.  Ważne, by nie jeść tego posiłku po godz. 18.00. Jeśli kładziemy się późno spać, ważne by posiłek był spożywany najpóźniej 4 godz. przed snem. W trakcie snu organizm bardzo źle trawi jedzenie, większość pokarmu wręcz gnije w przewodzie pokarmowym. Poza tym przyczyną koszmarów nocnych i w ogóle złego snu jest właśnie pełny żołądek. _____________________________________________________________________________________________<br Zapraszamy do Akademii Zdrowego Odżywiania Tao Zdrowia, gdzie nauczycie się Państwo co jeść; jak przyrządzać posiłki; co nam szkodzi, itd. Proponujemy Państwu m. in. Warsztaty gotowania wraz z wykładami lekarza medycyny chińskiej. Dominika Adamczyk i Anna Krasucka – założycielki Akademii Zdrowego Odżywiania TAO ZDROWIA, która organizuje warsztaty gotowania wg dietetyki Tradycyjnej Medycyny Chińskiej wg Pięciu Przemian. WWW.TAOZDROWIA.PL, tel: (22) 615 88 68 Najbliższe 3 terminy warsztatów: Zdrowa i skuteczna droga do schudnięcia. To nie jest dieta cud, to cała filozofia odżywiania, która nie tylko pozwoli schudnąć ale przywróci zdrowie. Poznamy zasady przyrządzania posiłków, dowiemy się co to zegar biologiczny organizmu i jak powinna wyglądać dieta, która nie tylko prowadzi do schudnięcia, ale również pozwala utrzymać odpowiednią wagę już na zawsze.

   Dominika Adamczyk
Akademia Zdrowego Odżywiania Tao ZDROWIA
tel: (22) 615 88 68 i 602 35 36 13
www.taozdrowia.pl
taozdrowia@taozdrowia.p

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/www.Artelis.pl

Jak pozbyć się zbędnych kilogramów

Jak pozbyć się zbędnych kilogramów

Autorem artykułu jest Marcin Denisiuk


Masz kilka centymetrów za dużo w pasie? Nie jesteś do końca zadowolony ze swojej sylwetki? Nie jesteś sam. Rozejrzyj się dookoła ilu jest takich jak Ty. Chcesz to zmienić? Czytaj dalej. Jeśli nie, szkoda Twojego czasu na dalszą lekturę.
Nasza cywilizacja cały czas się rozwija a wraz z nią nasze życie nabiera tempa. Czasy domowych obiadów i rodzinnych spotkań przy stole odchodzą w zapomnienie. Nadeszła era McDonalda, KFC i innych restauracji czy barów serwujących "szybkie jedzenie". W drodze z jednego spotkania na drugie często korzystamy z ich usług. Nie zastanawiamy się nad tym co spożywamy. Liczy się szybkie zaspokojenie głodu i dostarczenie odpowiedniej ilości pożywienia.

W chwili gdy odbieramy z pralni ubranie i okazuje się, że wchodzimy w nie z pewnymi problemami, wyjaśniamy sobie, że pewnie skurczyło się w praniu. Prawda jest taka, że nie skurczyło się, tylko zgromadziliśmy na swoim ciele dodatkowe centymetry tkanki tłuszczowej.

Jeśli mamy dość samozaparcia i silnej woli to czasami zwrócimy uwagę na to co jemy lub nawet odwiedzimy najbliższą siłownię. Niestety nasz zapał zanika równie szybko jak się pojawił. Nie ma natychmiastowych efektów, nie ma też motywacji. Kółko się zamyka i nadal w drodze między spotkaniami zajadamy się fast foodami.

Wyjście z tej sytuacji jest bardzo proste. Należy zwracać większą uwagę na to co jemy i kiedy jemy. Nasz organizm jest jak super komputer. Wysyła nam sygnały, które powinniśmy odczytywać i odpowiednio na nie reagować.

Trzech największych wrogów naszego organizmu.
sól
Nie jest tajemnicą, że sód źle wpływa na nasz układ ciśnieniowy. Należy więc używać jej jak najmniej. Nie musimy dodatkowo solić naszych potraw. Soli jest w nich wystarczająco dużo. Sprawdź skład pierwszej lepszej wędliny, którą spożywasz. Zwróć uwagę na zawartość mięsa.
cukier
Drugim w kolejce jest cukier. Pod każdą postacią. Ciastka, cukierki, czekoladki itd. Nie muszę tłumaczyć, że ich spożywanie wiąże się z nadmiarem tkanki tłuszczowej w naszym organizmie.
biała mąka
Trzeci składnik naszego pożywienia, który należy wyeliminować to biała mąka. Generalizując, produkty z niej wytworzone nie posiadają żadnej wartości odżywczej dla naszego organizmu.
Cała tajemnica. Jeśli chcesz zgubić zbędne kilogramy zacznij od wyeliminowania ze swojego pożywienia powyższych składników. Na sam początek. Jedz tylko wtedy gdy jesteś głodny. Zamiast cukierków zacznij jeść świeże owoce i warzywa. Pij dwa litry wody dziennie i ciesz się efektami, które osiągasz.
---
Marcin Denisiuk
marcindenisiuk.pl ; celoosiagacz.pl

Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

Dbaj o dłonie szczególnie zimą

Autorem artykułu jest Agnieszka   Wołowiec

Dzięki chiromancji potrafimy wyczytać z dłoni nasz los. Nie trzeba jednak znać się na wróżbach, by patrząc na ręce rozpoznać wiek, wykonywany zawód czy stan zdrowia. Dłonie są bowiem naszą wizytówką. Aby były największą ozdobą, wymagają systematycznej pielęgnacji.
Co nam szkodzi?
Skóra bezustannie narażona jest na niekorzystne działanie czynników zewnętrznych. Wiatr, mróz czy suche powietrze powodują jej wysuszenie i podrażnienie. Negatywnie wpływa na nią także codzienny kontakt z detergentami. Nic więc dziwnego, że na rękach starzeje się dużo szybciej niż na pozostałych częściach ciała. Magdalena Walkiewicz, wykładowca przedmiotów kosmetycznych: <em>Dłonie mają słabą warstwę ochronną, ponieważ wyposażone są w minimalną ilość gruczołów łojowych i cienką tkankę tłuszczową. Dlatego powinniśmy szczególnie dbać o skórę rąk i regularnie poddawać ją zabiegom nawilżającym i natłuszczającym.
Okrycie na dłonie
By zabezpieczyć się przed jesienno-zimowym chłodem, warto zaopatrzyć się w wełniane lub skórzane rękawiczki. Natomiast do codziennych czynności porządkowych takich, jak zmywanie czy pranie, powinniśmy zakładać gumowe. Ważne by miały bawełniana podszewkę, która chroni przed uczuleniami lub odparzeniami.
Codzienna pielęgnacja
Najskuteczniejsze efekty przynosi systematyczna kuracja, dlatego powinniśmy nabrać kilku zdrowych nawyków dbania o skórę dłoni  mówi Magdalena Walkiewicz. Przede wszystkim należy myć ręce w letniej, a nie gorącej wodzie, używając delikatnych preparatów myjących o obojętnym lub kwaśnym pH. Następnie dokładnie wysuszyć ręce, ponieważ woda pozostawiona na rękach szybciej odparowuje i odwadnia naskórek. Po każdym myciu powinniśmy stosować nawilżające kremy do rąk. Przywracają skórze właściwy odczyn, nawilżają i natłuszczają. Dobre kremy do pielęgnacji dłoni powinny zawierać m.in.: kwas hialuronowy, ceramidy oraz witaminy: A, E, C, B5 i H informuje Magdalena Walkiewicz, właścicielka ośrodka szkoleniowo-kosmetycznego.
Odżywcze zabiegi
Raz na kilka dni powinniśmy poświęcić dłoniom trochę więcej uwagi i zastosować odżywczą kąpiel lub inne czynności pielęgnacyjne. Dobre efekty przynosi delikatny peeleing skóry rąk. Zabieg ten rozjaśnia i wygładza ręce. Skuteczną kuracją jest również kąpiel parafinowa. Regeneruje i wygładza suchy naskórek. Przede wszystkim jednak chroni dłonie przed wysuszeniem i uszkodzeniami. Władysław Fedejko, zarządzający marką HoMedics w Polsce  Kąpiel można bezpiecznie wykonać w domu używając wanienki parafinowej. Zabieg polega na zanurzeniu dłoni w ciepłej parafinie, którą rozgrzewamy do 50-55 st. C. Po kąpieli dłonie należy zawinąć w rękawiczki i odczekać kilka minut. Ma to na celu lepsze wchłanianie substancji odżywczych. Skóra dłoni i paznokci wyglądają świeżo i atrakcyjnie. W przypadku silnie przesuszonej, zniszczonej skóry dłoni zabieg taki powinno wykonać się w serii 6-10 zabiegów, co 3 -4 dni. Dla podtrzymania efektu zabieg wykonujemy w zależności od potrzeb raz na tydzień lub co dwa tygodnie dodaje Magdalena Walkiewicz
W ramach codziennej pielęgnacji z uwagą dbamy o skórę twarzy, zaniedbując dłonie. A przecież są one równie ważne jak promienna i zdrowa cera. Pamiętajmy, że dłonie to nasz wizerunek.

Porady:

Domowy krem do rąk:
Zmieszaj glicerynę i sok cytrynowy (w proporcjach: 4 do 6). Dodaj kilka kropel ulubionych  perfum lub olejku eterycznego Dokładnie wymieszaj. Stosuj regularnie dwa razy dziennie. Krem natłuszcza i odżywia skórę dłoni

Maseczka z awokado:
Rozgnieć owoc i nałóż go na skórę. Pozostaw na dłoniach ok. 10 min. Awokado zawiera dużo tłuszczów,      witaminy z grupy B oraz C, E i H. Maseczka zalecana jest przy skórze przesuszonej i szorstkiej.
Kąpiel parafinowa:
Umyj dokładnie ręce. Wykonaj peeling dłoni. Nałóż maseczkę lub inny odżywczy kosmetyk. Rozgrzej parafinę do temperatury 50-55 stopni. 2-3 krotne zanurz dłoni w ciekłej parafinie. Nałóż ochronne, foliowe rękawice. Owiń dłonie w rękawicach ręcznikiem. Poczekaj ok. 20 min.   Po upływie określonego czasu zdejmij rękawice wraz z parafiną.

   Eko-Koral Sp. z o.o.

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/www.Artelis.pl

Jak naturalnie zachować zdrowie i urodę?

Człowiek XXI wieku szuka antidotum na wszechobecny wirus CFS – chronic fatigue syndrome – zespół przewlekłego zmęczenia. Skutki są znane , niestety często zbyt późno uświadamiamy sobie moment przekroczenia krytycznego punktu i dopiero choroba zmusza nas do refleksji: dokąd tak biegniemy, co nas tak gna?

Człowiek XXI wieku szuka antidotum na wszechobecny wirus CFS – chronic fatigue syndrome – zespół przewlekłego zmęczenia. Skutki są znane , niestety często zbyt późno uświadamiamy sobie moment przekroczenia krytycznego punktu i dopiero choroba zmusza nas do refleksji: dokąd tak biegniemy, co nas tak gna?


Bezsenność, bóle głowy, mięśni, schorzenia kręgosłupa, drażliwość, problemy z koncentracją, potencją, nagłe alergie i wypalenie emocjonalne to tylko niektóre symptomy krzyku naszego organizmu o pomoc. Zawsze możemy go uciszyć odpowiednim preparatem – na jak długo? Ileż to litrów kawy wypijamy zupełnie nie myśląc, że wypłukujemy magnez z naszego organizmu. A brak magnezu to m.in.: męcząca bezsenność, nadmierne pocenie się, drżenie mięśni, zaparcia, skłonność do alergii, tworzenia się kamieni żółciowych, spadek odporności, wypadanie włosów, łamliwość paznokci, brak koncentracji i ogólne zmęczenie.


Zapominamy, że nigdzie nie dotrzemy, nic nie osiągniemy nie mając zdrowia. Tak pięknie pisał Jan Z Czarnolasu:
Szlachetne zdrowie,
Nikt się nie dowie,
Jako smakujesz,
Aż się zepsujesz.

W rozwiniętych ekonomicznie i cywilizacyjnie społeczeństwach istnieje już świadomość jak ważną rolę w osiągnięciu sukcesu zawodowego, szczęścia osobistego odgrywa wewnętrzna równowaga.
Dążenie do homeostazy poprzez profilaktykę zdrowia stało się modne. Uprawianie sportu, wypoczynek, kontakt z naturą, koncerty, słuchanie milczenia we dwoje, spotkania rodzinne i poszukiwania czegoś co poprawi samopoczucie staje się intuicyjnie koniecznością.


Zdrowie wg ustalonej przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) definicji to:

Zdrowie to nie tylko całkowity brak choroby, czy kalectwa, ale także stan pełnego, fizycznego, umysłowego i społecznego dobrostanu (dobrego samopoczucia).

Nawet najwspanialszy urlop jeden raz w roku nie zastąpi systematycznego „zasilania” organizmu relaksem, minerałami. Już w czasach Hipokratesa wiedziano: gdy dusza choruje to ciało niedomaga.
Stres niszczy podstępnie nasze zdrowie. Obserwuję w swojej praktyce terapeutycznej i trenerskiej skutki życia w stałym stresie. Spięcia mięśni, zmiany nastroju, rozwój chorób skórnych ( Wpływ stresu na skórę, L. Rajzer, E. Żurek), brak radości życia i ogarniające zniechęcenie do jakiegokolwiek działania.

Problemy emocjonalne utrudniające realizacje planów zawodowych i komplikujące życie osobiste mają bezpośrednie przełożenie na zdrowie, rozwój choroby.
Naturalne metody wspomagania dobrej kondycji psychofizycznej przeżywają renesans.
Prof. Dr hab. Irena Ponikowska w swojej książce Lecznictwo uzdrowiskowe wskazuje na trwalsze pozytywne skutki oddziaływania zabiegów balneologicznych w porównaniu z farmakoterapią.
Każdy z nas może szybko i skutecznie sobie pomóc korzystając z kąpieli termalnych.
Działanie lecznicze wód termalnych znane jest od czasów rzymskich.
Przebywanie w ciepłej wodzie powoduje rozluźnienie mięśni, łagodzi skutki stresu przez wchłanianie mikroelementów i słuchanie wyciszającego szumu wody. Pierwotnym środowiskiem człowieka przez 9 m-cy ciąży jest woda, być może tamto dalekie wspomnienie podświadomie przywołuje sympatyczne skojarzenia poczucia bezpieczeństwa, spokoju.
Podczas relaksu w wodzie mózg może oczyścić się z myślowych śmieci, odpocząć i …..pracować kreatywnie. Wyciszenie pozwala na tworzenie nowych pomysłów praktycznie bez wysiłku intelektualnego. Wzrasta poziom endorfin w mózgu tzw. hormonów szczęścia. Poprawia się krążenie krwi a tym samym dotlenienie komórek. Podczas hydromasażu „ odpływają” napięcia mięśniowe, poprawia się przemiana materii, rozpuszcza nadmiar tkanki tłuszczowej, leczą się stany zapalne stawów i mięśni.
Skutki forsownego trybu życia są niwelowane, rozpoczyna się proces regeneracji sił witalnych organizmu.
Organizm pobiera z wody leczniczej niezbędne dla niego składniki w odpowiednich proporcjach. Odpowiednia ilość wapnia i magnezu 2:1 w organizmie zmniejsza skurcze mięśniowe, poprawia przewodzenie impulsów nerwowo – mięśniowych, reguluje temperaturę ciała, wpływa na syntezę białek, działa tonizująco i przeciwmiażdżycowo.
Chrom wchodzący w skład wody leczniczej spala tkankę tłuszczową, gdy my leniuchujemy, bez drastycznych diet i morderczych ćwiczeń.
Działanie poszczególnych mikroelementów na organizm człowieka opisane jest na licznych stronach internetowych, w podręcznikach i pracach naukowych.

Uważam, że należy zapoznać się ze składem chemicznym wody termalnej, skonsultować się z lekarzem, gdy jednocześnie stosowana jest farmakoterapia i korzystać w każdej wolnej chwili z naturalnego źródła zdrowia, młodego wyglądu.
Od lat odczuwam na sobie skutki dobroczynnego działania wód leczniczych. Pogoda ducha, chęć działania, dobre samopoczucie, kreatywność, wzrost sił witalnych to tylko niektóre pozytywne efekty leczniczego działania term.
Obserwuję nie wyreżyserowany uśmiech na twarzach ludzi młodych i starszych. Widać jak łagodnieją rysy twarzy, pojawia się życzliwość i spokój. Rozwija się komunikacja społeczna, ludzie rozmawiają , nie spieszą się.
Relacje interpersonalne nabierają szczególnego charakteru. Podświadomie wyczuwa się jakąś nie wypowiedzianą spójność wewnętrzną grupy basenowej.
Polecam kąpiele termalne osobom wyczerpanym psychicznie, emocjonalnie i zawodowo, sportowcom zawodowym. Ludziom, którzy mają dosyć codzienności i chcieliby szybko odzyskać równowagę, zobaczyć po krótkim wyciszeniu życie z innej perspektywy.
Jako coach preferuję rozpoczynanie procesu zmian od profilaktyki zdrowia, odszukania sposobu na relaks. Najczęściej klienci potwierdzają skuteczność prozdrowotną i tonizującą działania wód nawet podczas krótkiego, kilkugodzinnego, ale systematycznego przebywania w termach. Stwierdzam też poprawę koncentracji i rozluźnienia mięśni u osób zawodowo uprawiających sport. Woda opłukując ciało delikatnie go masuje, koi ból fizyczny i mentalnie uwalnia od napięć.
Korzystając z kąpieli w wodach termalnych nie tylko dbamy o zdrowie lecz o urodę, zachowujemy dłużej młodość.
Skóra w naturalny sposób staje się jędrna, napięta, gładka i nawilżona.
Możemy pozbyć się nadmiaru kilogramów i „pomarańczowej skórki”, usprawnić gospodarkę hormonalną, przyspieszyć wydalanie toksyn.
Osobiście korzystam z kąpieli w Termach Podhalańskich. Potwierdzam skuteczność działania wód w stanach zmęczenia, osłabionej koncentracji, zmianach alergicznych i w procesie przyspieszenia oczyszczania organizmu.

KAŻDY Z NAS PONOSI OSOBISTĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA SWOJE ZDROWIE

Emilia Żurek
somatoanalityk, certyfikowany coach & mentor,
mediator
Centrum Terapeutyczno – Szkoleniowe EmVi
www.emvi.pl
www.mentalcoach.pl

O skórze, co się zimy nie boi

O skórze, co się zimy nie boi
Autorem artykułu jest Profit Communications

Atak zimy zaskoczył nie tylko drogowców, bezlitośnie obnażył także wszystkie słabe strony naszej skóry: we znaki nagle dają się nam spierzchnięte usta, przesuszone policzki.  Jak odeprzeć atak zimy na naszą skórę? Z pomocą przychodzi medycyna estetyczna.
Na pierwszy ogień warto uporać się z przesuszeniem. Jego objawy to nieprzyjemne uczucie ściągnięcia skóry, szczypania, a także miejscowe zaczerwienienie i podrażnienie. Na przesuszonych ustach dodatkowo zauważymy drobne pęknięcia naskórka. – To znak, że doszło do naruszenia płaszcza wodno-lipidowego skóry, czyli bariery ochronnej, która niczym mur broni ją przed niekorzystnym wpływem środowiska tłumaczy Agnieszka Bliżanowska z Centrum Dermatologii i Medycyny Estetycznej z WellDerm z Wrocławia. Bez tarczy ochronnej nasza skóra zaczyna gwałtownie tracić wilgoć na mrozie wysusza się dwa razy szybciej niż latem dodaje dermatolog.
Co możemy zrobić, poza tym że będziemy zabezpieczać twarz, stosując tłuste kremy, zwłaszcza takie, które naśladują warstwę lipidową naskórka

Naszą przesuszoną skórę wzmocni i to od środka mezoterapia, która dotrze do źródła problemu. Substancje aktywne zostaną wprowadzone do skóry właściwej za pomocą drobnych iniekcji śródskórnych. Spektakularną poprawę nawilżenia skóry zyskamy za sprawą kwasu hialuronowego. Za pomocą mezoterapii szybko i skutecznie dostarczamy skórze wielu substancji aktywnych. Niektóre preparaty anty-aging mogą zawierać nawet 50 składników, między innymi witaminy, aminokwasy, składniki mineralne, koenzymy i kwasy nukleinowe. Zwłaszcza zimą polecam produkt, w którym do kwasu hialuronowego dodano glicerol mówi doktor Agnieszka Bliżanowska. Wokół cząsteczki kwasu tworzy on coś na kształt bariery ochronnej, powodując, że jest on bardziej odporny na zmiany temperatur, uszkodzenia mechaniczne i działanie enzymów. Dzięki temu kwas dużo łatwiej i skuteczniej zatrzymuje wodę wyjaśnia. Właściwy skład preparatu oraz technikę wykonania mezoterapii opracowuje zawsze lekarz, ekspert medycyny estetycznej. Dostosowuje on metodę do indywidualnych cech pacjenta.

Pierwszy atak mrozu wystarczy, by na twarzy skłonnej do pękania naczynek pojawiały się kolejne „pajączki”. Gdy nie tylko na mrozie, ale także w połowie dnia pracy w ciepłym pomieszczeniu wyglądamy jak Rudolf Czerwononosy, czas pomyśleć o wizycie u lekarza medycyny estetycznej.Oczywiście warto wzmacniać przy pomocy kremów z arniką czy kasztanowcem, ale by trwale zlikwidować rumień należy zastosować laser lub GEM-IPL tłumaczy doktor Agnieszka Bliżanowska z WellDerm. Trzeba to zrobić zawczasu, ponieważ zmiany będą się nasilać pod wpływem niskich temperatur.  A nieleczone „pajączki” z upływem lat mogą się skończyć trądzikiem różowatym. Skóra naczyniowa wymaga też bezwzględnie wysokiej protekcji przed promieniami słonecznymi. Zabezpieczą ją kremy z filtrem – najlepiej SPF 50 – aplikowane pod krem ochronny. Twarz jak przepiórcze jajo  to nie te święta! Gdy bez umiaru korzystamy ze słońca i w dodatku nie stosujemy filtrów podczas zimowej eskapady na narty, skóra może nam odpłacić za złe traktowanie niekorzystnymi przebarwieniami. Odbite od śniegu promienie słoneczne atakują naszą skórę zimą dużo silniej niż latem na plaży. Stosowanie kremów z najwyższą protekcją na twarz, która już wygląda jak skorupka przepiórczego jaja, nie odwróci zmian, na które sobie zapracowałyśmy. Ochrona jedynie zatrzyma ten proces mówi doktor Bliżanowska. Mądrze po szkodzie jest oczywiście już zawsze chronić skórę przed promieniami UVA i UVB. A z przebarwieniami rozprawić się w gabinecie medycyny estetycznej za pomocą Cosmelanu. Terapia zajmie nam miesiąc, w tym czasie powinniśmy unikać słońca. Terapia przebiega w dwóch etapach: najpierw, w gabinecie, nakłada się maskę, którą już samodzielnie należy usunąć po kilku godzinach. W drugim etapie  kontynuuje się terapię w domu, stosując zalecony przez lekarza specjalny krem wyjaśnia dermatolog, ekspert medycyny estetycznej. Cosmelan i jego nowsza wersja Dermamelan rozprawią się nawet z przebarwieniami sprzed kilku lat. Ten drugi, zawierający wyższe stężenie czynników aktywnych, poradzi sobie z przebarwieniami odpornymi na inne preparaty.

Artykuł pochodzi z serwisu http://artelis.pl/"www.Artelis.pl

Masaż sposobem na ból

Masaż sposobem na ból
Autorem artykułu jest Agnieszka   Wołowiec

Coraz częściej skarżymy się na bóle mięśniowo-szkieletowe, których leczenie kojarzy się z uciążliwą rehabilitacją. Jednak nie każde panaceum na ból musi być nieprzyjemne. Dobrym przykładem jest masaż.
Zdrowy dotyk
Władysław Fedejko, specjalista w zakresie urządzeń do masażu i relaksacji HoMedics: Kojący dotyk masażu to nie tylko przyjemność. Jest to przede wszystkim doskonałe narzędzie w walce z dolegliwościami spowodowanymi napięciem mięśniowym i stresem. Te słowa potwierdzają badania amerykańskich naukowców z Uniwersytetu w Waszyngtonie. W badaniach z 2003 roku udowodniono, że masaż jest jedną z najskuteczniejszych, niekonwencjonalnych technik w leczenia bólów, szczególnie okolic pleców.

Relaks w dowolnym stylu
Masaż ma na celu zniesienie napięcia mięśniowo-nerwowego,i uzyskanie pełnego odprężenia informuje Piotr Sikorski, specjalista z dziedziny masażu, chiropraktyk. Masaż relaksacyjny działa pozytywnie na układ nerwowy, likwidując negatywne skutki stresu oraz pobudza układ limfatyczny, oczyszczając organizm z toksyn. Przede wszystkim jednak pozytywnie wpływa na psychikę oraz równowagę energetyczną organizmu. Możemy wykonać go w gabinecie odnowy biologicznej, korzystając z usług specjalisty lub cieszyć się nim w domowym zaciszu, używając wysokiej jakości urządzeń masujących typu masażery i maty dodaje Władysław Fedejko. Jest wiele technik i rodzajów masażu relaksacyjnego, warto więc przyjrzeć się ich działaniom by móc wybrać najodpowiedniejszy dla siebie.

Masaż klasyczny zwany także masażem szwedzkim, to najpopularniejsza forma masażu. Przede wszystkim usuwa dokuczliwe napięcia mięśni. Regularne stosowanie polepsza samopoczucie, zwiększa przepływ tlenu we krwi oraz wyraźnie zmniejsza odczuwane napięcie w kręgosłupie, plecach i karku. Można wykonać go również samemu, używając specjalnej maty masującej (model QRM). Ten rodzaj masażu przeznaczony jest dla osób trwale przemęczonych, które odczuwają bóle mięśniowe oraz cierpią np. na bezsenność.

Masaż Shiatsu czyli japońska sztuka ucisku. Pobudza i reguluje naturalną, wewnętrzną energię organizmu, oczyszczając go z niepotrzebnych toksyn i złogów. Zapewnia to sprawność całego organizmu i zwiększa odporność na choroby. Przede wszystkim jednak skutecznie poprawia naszą kondycję psychiczną, dlatego przeznaczony jest dla osób żyjących w stałym napięciu i zestresowanych. Aby skorzystać z dobrodziejstw tego masażu w domowym zaciszu można zakupić masażer Shiatsu (np. HoMedics) lub odwiedzić gabinet licencjonowanego fizjoterapeuty.

Masaż gorącymi kamieniami łączy w sobie pozytywne działanie m.in. akupresury, termoterapii i masażu klasycznego. Wykonuje się go przy pomocy rozgrzanych, bazaltowych kamieni. Można je zakupić w specjalistycznych sklepach, jednak by dobrze wykorzystać ich właściwości trzeba przejść odpowiedni instruktaż. Masaż relaksacyjny gorącymi kamieniami ma podobne działanie jak kąpiel termalna, uspokaja i odpręża. Przeznaczony jest dla osób zmęczonych i osłabionych, gdyż przyspiesza procesy wypoczynkowe.
Tajski masaż nie przypomina w niczym tradycyjnych masaży klasycznych, ponieważ masowana osoba przyjmuje w trakcie zabiegu wiele różnych pozycji właściwych dla jogi. Z tego względu ta technika nazywana jest "jogą dla leniwych” i powinna być wykonywana z instruktorem. Rozciągane mięśnie rozluźniają się, poprawia się sprawność ruchowa i odblokowuje się przepływ energii w organizmie. Zalecany jest dla ludzi z zaburzeniami funkcji stawów. Dla uzyskania najkorzystniejszego efektu masaż bywa łączony z leczniczymi metodami terapeutycznymi.
Masaż relaksacyjny w skuteczny i sprawdzony sposób na eliminacje szkodliwych złogów w organizmie, który przyczynia się do poprawy kondycji i witalności organizmu. Regularnie stosowany pomaga zachować zdrowie i dobre samopoczucie na długi czas.


Artykuł pochodzi z serwisu artelis.pl www.Artelis.pl

Czy wiesz ile toksyn zalega w Twoim organizmie?

Codziennie nasz organizm ma kontakt z setkami różnych substancji. Niektóre są nam niezbędne do funkcjonowania, inne - wręcz przeciwnie - są dla nas toksyczne. Wszystko w porządku, dopóki ustrój radzi sobie z usuwaniem toksyn. Ale zdarza się, że ich ilość zaczyna przekraczać naszą zdolność do oczyszczania się. 

 Nagromadzenie związków toksycznych w organizmie człowieka może prowadzić:
• do przemęczenia
• do obniżenia sprawności fizycznej
• do złego samopoczucia
• do zaburzeń koncentracji
• do wielu chorób (w tym także do chorób nowotworowych)
Pamiętajmy o regularnym oczyszczaniu naszego organizmu z toksyn, np. za pomocą ziół!
Ale nie tylko picie ziół może nam pomóc. Są również plastry na stopy, które pomogą oczyścić organizm z toksyn. W efekcie poprawiają mikrokrążenie, przywracają równowagę organizmu, przyspieszają metabolizm i sprzyjają ogólnej poprawie stanu zdrowia, wyglądu i samopoczucia.
Ich główne składniki aktywne to:
- ocet bambusowy
- turmalin
-liść miszpelnika japońskiego
- cytronela
- ziemia okrzemkowa
- pstrolistka sercowata
Ocet bambusowy kryje w sobie bogactwo mikroelementów o silnych właściwościach pochłaniających, zaś turmalin należy do nielicznych minerałów, które wydzielają dalekie promieniowanie podczerwone, przez co działa oczyszczająco, energetyzująco, pomaga ustabilizować układ nerwowy. Pozostałe składniki tych plastrów działają wspomagająco.
Z badań przeprowadzonych w styczniu 2006 roku wynika, że 40% badanych Polaków nie uświadamia sobie obecności toksyn w organizmie, a ponad połowa nie dostrzega zagrożenia toksynami w miejscu pracy i nauki.
Związki toksyczne są wszechobecne we współczesnym środowisku, znaleźć je można w wodzie, glebie i żywności. Występują zazwyczaj w małych dawkach i niskim stężeniu, ale przez długoletnie oddziaływanie mogą doprowadzić do znacznego osłabienia organizmu, obniżenia odporności, chronicznego zmęczenia oraz rozwoju chorób.
W walce z toksynami wskazane jest oczyszczanie organizmu. Wiedza na temat metod oczyszczania wymaga usystematyzowania i zracjonalizowania.
Spróbowałam na sobie działania tych plastrów oczyszczających. Jest ich 10 w opakowaniu. Zaklada się je na noc na stopy, rano ściągam je czarne! Co prawda, dziś dopiero drugi raz, a już zauważyłam poprawę samopoczucia!. W następnym artykule opowiem więcej, gdy skończę ten eksperyment na sobie.

czwartek, 6 stycznia 2011

Każdy zasługuje na miłość

Każdy zasługuje na miłość

Autorem artykułu jest Przemek2205


Każdy z nas zasługuje na miłość a przede wszystkim na przyjaźń. Nie ważne ile mamy lat oraz ile zakrętów w życiu przeszliśmy - miłość jak i przyjaźń jest dostępna dla wszystkich.
W dzisiejszych czasach jest wiele możliwości poznania ciekawych osób, nawet bez wychodzenia z domu. Dzięki serwisom internetowym możemy nawiązywać nowe znajomości z innymi każdego dnia. Jeżeli jesteśmy zainteresowani poważnym związkiem, warto odwiedzić internetowe biura matrymonialne. Szczególnie godnym polecenia jest Portal randkowy randkalive.pl Skierowane jest do wszystkich osób, niezależnie od wieku, poszukujących swojej drugiej połowy ale i również przyjaciela. W serwisie znajdują się osoby, oczekujące stałego związku bądź przyjaźni. To niezwykle istotna cecha wyróżniająca biuro randkalive.pl na tle innych serwisów o charakterze zapoznawczym. Spotkamy tam zatem ludzi oczekujących od związku tego samego co my, dzięki czemu łatwiej będzie nam nawiązywać interesujące znajomości.
Ponadto serwis randkalive.pl oferuje nam wyjątkową pomoc w doborze właściwego partnera. Specjalnie na potrzeby biura zespół doświadczonych psychologów opracował niezwykle miarodajne metody doboru partnerskiego, opierające się na współczynnikach determinujących dopasowanie partnerów.
W serwisie dostępny jest dobór, który porównuje nasze oczekiwania z oczekiwaniami innych użytkowników i w ten sposób określa, czy spełniamy nawzajem swoje wymagania i jaki typ związku mamy szansę stworzyć. randkalive.pl oferuje także analizę związku na podstawie testu osobowości. Powszechnie wiadomo bowiem, że udane związki w dużym stopniu opierają się właśnie na zgodzie charakterów. Zatem możliwość porównania cech osobowości z wybranym użytkownikiem serwisu randkalive.pl z pewnością będzie ważnym aspektem w podejmowaniu decyzji o nawiązaniu bliższej znajomości.
W randkalive.pl mamy szansę na znalezienie partnera na całe życie. Pamiętaj - Ty też zasługujesz na miłość!

Więc bądź jak milosc , szukaj i znajdź.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl

„Kobieta pocałunkiem przezwyciężyć może nawet śmierć” – Nikos Kazantzakis

„Kobieta pocałunkiem przezwyciężyć może nawet śmierć” – Nikos Kazantzakis

Autorem artykułu jest Alma Białoszewska



Różnimy się. Już w podstawówce słyszymy o tych prostych biologicznych różnicach, ale przecież to nie o nie tu chodzi. Różnimy się, a świat jest tak urządzony, że mężczyzna ma to wszystko bez czego kobieta nie byłaby spełniona. Świat jest tak urządzony, że to kobieta właśnie ma to wszystko co mężczyźnie jest niezbędne do odnalezienia siebie. Jeśli się nie rozumiemy, jeśli się kłócimy to tylko dlatego, że nie pojmując potrzeby tych różnic, nie szanujemy ich, a przecież jak powiedział Jean Vanier „mężczyzna i kobieta są dla siebie zwierciadłem; ich odmienność objawia każdemu z nich własną tożsamość”.

Tworząc ślady na drodze własnego życia, czasem umieramy, choć ciało wciąż gdzieś się błąka, choć serce wciąż wybija słaby rytm, zdarza się- umieramy. Śmierć w znaczeniu, chwilowego braku sensu. To tu, to tam- prześlizgując niewidzącymi oczami po szarych zarysach rzeczywistości- umieramy. Choć nie jestem mężczyzną, widzę czasem tą śmierć, śmierć goszczącą w zmęczonych oczach mężczyzny. Boli dusza i wtedy szklą się oczy, dumnego mężczyzny, który został zrodzony aby walczyć, aby podróżować, aby zdobywać. Widzą zaciśnięte usta mężczyzny, który szuka promyka jasnego słońca, szuka sensu, szuka szczęścia, szuka siebie. Wtedy właśnie kobieta może ocalić pocałunkiem mężczyznę od śmierci, a nawet więcej, to kobieta może darować mu życie.

Wiem, że te słowa mogą być jak zaspakajanie próżności, ale któż się ze mną nie zgodzi ze stwierdzeniem, że nie bez powodu tak się różnimy, tak lgniemy do siebie. Kobieta jest wstanie dać życie mężczyźnie, więcej kobieta może mu je odebrać. O tym świadczy literatura z całej kuli ziemskiej, o tym świadczą akty malarzy, o tym świadczą podboje, wojny, historia.

Próżność kobiety nie tkwi w tym, że mówi o tym, ale w tym, że tego się wypiera z ironicznym, fałszywym uśmiechem na twarzy. Jeśli więc kobieta może być katem, może być też aniołem w którego ramionach odnajdują mężczyźni własną dumę i rozkosz odrodzenia.

Pocałunek jako chwila, moment wzlotu nad świadomością istnienia, jest tylko metaforą dotyku dłoni, nieśmiałego uśmiech, spojrzenia oczu w których tkwi zgoda i wyrozumiałość- ciepło. Śmierć w tym cytacie nie będzie upadkiem ciała, lecz upadkiem duszy.

Zakochany mężczyzna, szczęśliwie lub też nie- to żyjący mężczyzna. Mężczyzna, który ujrzał kobietę anioła to mężczyzna odrodzony. Mężczyzna, który został zatopiony w rozpaczy i oszukany przez anioła zamieniającego się w demona to martwy mężczyzna.

Boli nieświadomość kobiet, które nie wieżą i wiedzą co robią, gdy kpią gdy dokazują, jak w piosence Grechuty. Boli kiedy nie wiedząc, że czasem trzymają w rękach czyjeś życie depczą ostatnie tchnienie, a przecież poeci, malarze, pieśniarze, przypominają nam o tym na każdym kroku. Artyści, filozofowie, historycy szukający muzy, która tchnie życie w ich myśli, pozwoli zakwitnąć tym rozpędzonym myślom, nie mogącym znaleźć ujścia. Podeprę się tu słowami nie kogo innego jak mężczyzny Jacqes,a Chardonne „dla mężczyzny kobiety są tym, czym żagle dla żaglowca”, lub też cytując Antoniego Czechowa „mężczyzna bez kobiety jest jak parowóz bez pary”. Takich cytatów można znaleźć naprawdę wiele co tylko świadczy o tym, że kobieta pozwala się odrodzić, cytat Nikosa Kazantzakis „Kobieta pocałunkiem przezwyciężyć może nawet śmierć” jest tylko jednym z wielu pięknych słów, tak rzadko dostrzeganych przez uparte kobiety. Mnie najbardziej poruszają słowa Witolda Gombrowicza „kobieta jest kluczem do mężczyzny”, ale tutaj zawsze przychodzi mi na myśl, że tak naprawdę to mężczyzna jest również kluczem do kobiety, gdyby nie miłość mężczyzn, nie potrafiłybyśmy być naprawdę szczęśliwe, a tym samym piękne. To mężczyzna pozwala się odrodzić bądź ujawnić pięknu tkwiącemu w kobiecie. Podobnie kobieca miłość, czułość potrafi wydobyć całą siłę oraz twórczość z mężczyzny. Ciąży i na kobietach i na mężczyznach obowiązek lub też niepisana powinność dbania o te tchnienia, o te odrodzenia. Męczy mnie myśl, że kobieta czasem powinna porzucić mężczyznę tylko po to aby mógł on dać światu siebie, bo jakże uboga byłaby cała historia, sztuka gdyby nie cierpienie porzuconego mężczyzny, tak czasem pocałunek musi być gorzki aby mógł ocalić mężczyznę umierającego w zbyt pięknym sercu kobiety.

W tym oto miejscu wydaje mi się, że to wszystko, co można powiedzieć o śmierci, o pocałunkach, o powinnościach, o mężczyznach. Bo nie ma nic prostszego i nic bardziej trudnego jak cała kosmiczna siła na której spoczywa spokojnie sens współistnienia mężczyzn i kobiet.


Artykuł pochodzi z serwisu www.Artelis.pl